Opis
Próbowali wszyscy. Od Arystotelesa, przez Theodora z Fryburga po Goethego. Każdy usiłował wyjaśnić to najpiękniejsze w przyrodzie zjawisko. Słowianie nazywali je „tǫča„. Własną nazwę mieli na nią wszyscy. Od Indii po Oceanię. Od Alaski po daleką Ziemię Ognistą. Przez Afrykę po Europę. Wszędzie oznaczała to samo. Przymierze istoty najwyższej z ludźmi. Była zgodą. Miłością. I jest nią nadal. Teraz w Twojej filiżance.
Nasza tęcza w mieszance swój kolor zawdzięcza bogactwu kolorów uzyskanych dzięki płatkom róży, szafranu, nagietka i bławatka. Gdyby tak podążać za tokiem myślenia pradawnych ludów tej planety, można by uznać, że w naszej filiżance herbaty, mamy wyciągniętą w miłosierdziu rękę Boga. Piliście kiedyś herbatę w takim towarzystwie? W Art-Tea możecie.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.