Opis
Arabica, czyli kawa arabska pochodzi z Etopii i Mozambiku, ale chętnie się dziś ją uprawia w strefie międzyzwrotnikowej Afryki, Ameryki Południowej, na Cejlonie, Jawie i Sumatrze. Po zbiorach poddaje się owoc lekkiej fermentacji, dzięki czemu podczas późniejszego płukania łatwo można usunąć zewnętrzną, nadgniłą warstwę. Ziarna mają kolor zielony i pod tą postacią udają się w drogę do palarni na całym świecie.
Trzy wulkany: Uhuru, Mawenzi i Shira, złożyły się na powstanie najwyższego szczytu Afryki, Kilimanjaro (5895 m n.p.m). Leży w północnej Tanzanii, tuż przy granicy z Kenią. W tym samym miejscu od czasów pierwszych europejskich misjonarzy katolickich swoje miejsce na uprawę znalazła wyjątkowa tanzańska Arabica. Wiele oryginalnie zasadzonych drzewek rośnie tam do dziś od 1898 roku. Uprawa kawy w całej Tanzanii opiera się aż na 450 000 małych, rodzinnych gospodarstwach. Tylko 10% uprawy należy do dużych przedsiębiorstw. Na kawie zarabia blisko 2,4 mln Tanzańczyków (6% populacji kraju). Uprawia się tu zarówno Arabica jak też Robusto, a łączna powierzchnia obu upraw to 220 000 h. Natomiast średnia wartość produkcji kawy to 50 000 ton.
Proponujemy Wam najlepszą Arabica z Tanzanii, jaką można sobie wyobrazić. Nie dość, że z powulkanicznych gleb Kilimanjaro, to jeszcze o wielkości ziaren klasy AA. Wyżej mamy już tylko klasę AAA. W filiżance i w ustach kawa pozwoli wyczuć nieco czekolady, a nawet żurawiny, a gdy zamkniesz oczy i skupisz się na smaku niewątpliwie uderzą cię nuty ziemiste i tytoniu. No to jak? Małą czarną „kahawa”? W języku swahili to kawa. A wiecie, że do dziś nazywamy górę Kilimanjaro nie wiedząc co to oznacza? Pierwszy misjonarz niemiecki, Johann Ludwig Krapf, uznał że wyraźnie słyszy „kilima” co przetłumaczył jako „góra”, oraz „njiaro” co oznacza „karawana”. Jednak minęły lata i nauka obnażyła prawdę. Otóż słowo „góra” w swahili to „mlima”. Zatem, co usłyszał tak naprawdę wielebny Krapf? Do dziś możemy zachodzić w głowę.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.